Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu
Język polskiJęzyk polski
pin ul. św Jacka 16, 30-364 Kraków
clock

Sekretariat czynny:
9:00 -12:00 | 14:00 -17:30 | 18:00 -19:00

pinclockphonemailmail

ul. św Jacka 16, 30-364 Kraków

Sekretariat: 9:00 -12:00 | 14:30 -17:30 | 18:00 -19:00

Strona główna

 

up-arrow

XXVII niedziela zwykła, rok A

Ewangelia na niedzielę: Sprawiedliwość czy naiwność – prawdziwa postawa Boga wobec nas

Pozornie naiwna przypowieść o agresywnych rolnikach przekazuje mocne orędzie. Bóg, który jest miłosierny, nie przestaje być też sprawiedliwy. On umie czekać na chwilę, w której człowiek się nawróci. Na ten aspekt kładzie nacisk duchowy lider Centrum Formacji Duchowej w Krakowie o. Innocenzo Gargano w komentarzu do Ewangelii na XXVII niedzielę zwykłą roku A.

Komentarz wideo:

1. Posłuchajcie

Jedną z przeszkód w słuchaniu słowa Bożego jest… jego znajomość. Wydaje się nam, że znamy ten fragment i… to nam wystarcza. Inną trudnością jest przyznanie się, że tyle lat czytamy, a nadal nie rozumiemy. Jezus, znając naszą naturę i tego typu trudności, zachęca: „Posłuchajcie” - ta historia powie wam teraz coś innego niż kiedyś. Słowo Boże jest zawsze żywe i zawsze na dziś.

Czy uważnie słucham słów Ewangelii?

 

2. Uszanują mojego syna

Opowieść o gospodarzu, który posyła własnego syna do agresywnych rolników, może wydać się naiwna i nieprzystająca do realiów. Dziś właściciel po kolejnych wezwaniach do zapłaty, wysłałby firmę windykacyjną, a ostatecznie sprowadziłby policję. Jednak w przypowieści Gospodarz reprezentuje Boga, a On naprawdę zna ludzkie serca i wie, że w ich głębi jest dobro, do którego można się odwołać.

Czy dostrzegam dobro w innych?

 

3. Zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo

Rolnicy znali prawo i wiedzieli, że jeśli umrze spadkobierca, jego własność przechodzi na tego, kto już na danej ziemi pracował. Zabili więc syna. Myśleli, że skoro gospodarz dotąd był ustępliwy, to znaczy, że jest słaby, a oni zagarną wszystko. Znamy takie zapędy ze strony różnych dyktatorów. Bóg-gospodarz nie ma zamiaru przekonywać na siłę, chce dotrzeć do nas-rolników, poszerzając coraz bardziej nasze serce.

To jest metoda Boga!