Ewangelia na niedzielę: moje obecne wybory wpływają na wieczność
Co robić, aby osiągnąć życie wieczne? Gdyby przeprowadzić sondę wśród przypadkowych przechodniów, wielu powiedziałoby, że to pytanie nie z tej epoki. Dziś nikogo to nie interesuje. Ważniejsze są bieżące potrzeby… Kultura, która uczy jedynie, jak żyć chwilą obecną, nie zajmuje się pytaniem o wieczność. Temat sensu życia podejmuje dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, ks. Krzysztof Wons SDS, w komentarzu do Ewangelii na XXVIII niedzielę zwykłą roku B.
Komentarz wideo:
- Znasz przykazania
CV człowieka, który pyta, jak osiągnąć życie wieczne, jest do pozazdroszczenia - od młodości zachowywał przykazania. Kiedyś już dokonał jasnego wyboru i opowiedział się za wartościami Dekalogu. Teraz pyta, co ma czynić, aby żyć pełniej, aby w wyborach kierować się pragnieniem uczynienia czegoś „więcej”.
Czy pragniesz w swoim życiu „czegoś więcej”?
- Idź!
Pytanie o wieczność nasunęło wątpliwość także apostołom, jaka będzie ich przyszłość. Pytają, co otrzymają za wybór pójścia za Jezusem. Moje dotychczasowe wybory już ukształtowały moje życie. Jednak nie jest za późno na nowe decyzje. Słowo Jezusa „idź!” staje się zaproszeniem, aby „wrócić w głąb siebie” i rozeznać w jakiej jestem kondycji życiowej.
Czy pytasz Boga o Twoje życie, o życie wieczne?
- Chodź za Mną!
Pytanie bogatego człowieka jest moim pytaniem: Co mogę jeszcze zrobić w tym życiu, aby zasłużyć na życie wieczne? Już tyle zrobiłem. Co jeszcze? Słyszę odpowiedź Jezusa: „Sprzedaj to wszystko, nad czym się tak trudziłeś i pójdź za Mną!”. To znaczy: „Nie chciej zasłużyć, ale przyjmij dar! Daj się kochać! Nie chciej mnożyć dobrych uczynków, ale najpierw zechciej się ze Mną spotkać!”.
Spotkaj się teraz.